Sławni, gwiazdy, czerwony dywan… A ja wśród nich!

Droga do Warszawy wymaga trochę wysiłku, ciekawe czy w ogóle jest warto telepać się by w ciemno wziąć udział w jakiejś imprezie? Jednak odpowiedziałam na zaproszenie – będę.

Z umiarkowanym optymizmem dotarłam na miejsce przed czasem, w piątkowy wieczór – to jest wyczyn.

Na wejściu niespodzianka – czerwony dywan. W ogóle tematem przewodnim imprezy był czerwony kolor. Czerwony wystrój sali, czerwona kreacja współzałożycielki firmy ITP. W trakcie powitania okazało się ze wszystkie te symbole właśnie wiążą się z firmą, obchodzącą swoje 10 lat istnienia. Czerwony, to kolor miłości, która łączy już dziesięć lat założycieli firmy Katarzynę i Gabrielle- Polki i Włocha. Kolor czerwony to kolor światła lasera, z którym nierozerwalnie związana jest firma ITP.

Kilka miłych chwil na wstępie, kiedy to Pani Kasia w paru słowach przedstawiła nam jak to firma od przysłowiowego „zera” obecnie stała się wiodącą i pożądaną marką w Polsce.

Miło, że podczas imprezy firma pomyślała również o innych. Między innymi odbyła się licytacja sukni z kolekcji La Mania, której bardzo ciekawy pokaz się odbył się w trakcie imprezy. Jak również licytowano wiele innych niespodzianek na rzecz fundacji „nie jesteś sam”, między innymi tygodniowa metamorfoza z Panią Ewą Chodakowską, która też była wśród zaproszonych gości.

Część oficjalna – momentami mocno wzruszająca i stale pobudzająca zmysły.

Następnie zaproszenie na „małe co nie co”. Mogłam również obserwować jak zaproszone gwiazdy chętnie pozują do zdjęć, które w następnym dniu znalazłam na plotkarskich portalach opisujących kto z kim i jak był ubrany. Żadnej wpadki nie było. Pani Małgosia Socha, czy Pani Klaudia Halejcio jak zwykle czarujące.

W ciemno na imprezę do Warszawy? Oczywiście! Tę będę wspominać jako ciekawą i miłą przygodę.